stycznia 07, 2024

Nowa kampania z Ubrania Do Oddania

 


Jak wiecie w butiku Fundacji Suma Wszystkiego nic się nie marnuje. Wielokrotnie pytacie: co mogę oddać, a ja powtarzam: WSZYSTKO! Bo trudno jest wymieniać to wszystko, co może się przydać, co możemy podać dalej, co nadaje się do dalszego użycia. 

Przy okazji tego wpisu chciałam więc odrobinę przybliżyć Wam sposób segregacji darów od Was. PO PIERWSZE i najważniejsze: nie oceniam WAS! Bardzo mnie cieszy, że macie świadomość potrzeby puszczania tego wszystkiego do drugiego obiegu. Wielu ludzi bezrefleksyjnie wyrzuca rzeczy do kontenerów na odpady zmieszane. Z tego, to już raczej nic nie będzie. Są tacy, którzy postawią obok kontenera. Niestety często te worki i pudła są rozrywane, rzeczy niszczone i też nic z tego nie ma... No poza bałaganem ;) Dlatego cieszy mnie, kiedy słyszę, że oddajecie na lokalnych Śmieciarkach, sprzedajecie na Vinted czy oddajecie do jakiś punktów pomocowych. Ważne, że rzeczy te trafią w inne ręce!

Skoro już wiemy, że nie oceniam Was za to, co mi przekazujecie, to przejdźmy dalej: segregacja. Przeglądam rzeczy i segreguję je na trzy kategorie:
1. do butiku
2. do oddania
3. do niczego ;)

Zacznijmy od punktu 3. Zdarza się, że wrzucacie do wora wszystko, co Wam już nie służy. Decyzja o porządkach została podjęta - trzeba działać, żeby się nie rozmyślić! Nie patrzycie wtedy, czy to ma plamy, dziury, zmechacenia. Ja zawsze przypominam i proszę: 'oddaj to, co jeszcze nadaje się do użycia. Rzeczy czyste i niezniszczone.' Ale zdarza się, że ląduje wśród tych perełek jakiś stary t-shirt, albo sukienka po ciotce zjedzona przez mole. I spoko. Zdarza się. Takie rzeczy pakuję i odnoszę w odpowiednie miejsce.

Punkt 1 i 2 przechodzi kolejny przegląd. Staram się wyłapywać wady, które umknęły w pierwszym przeglądzie. Rzeczy do butiku układam w torby, czasem piorę, golę z pęczków...  Potem prasuję, aby zrobić im zdjęcie, pomierzyć i wystawić na sprzedaż. 

Rzeczy do oddania czasem wrzucam na lokalną Śmieciarkę, ale najczęściej pakuję w pudła i wysyłam do Ubrania Do Oddania. Co tam trafia? Wszystko to, co wiem, że nie sprzedam u siebie. Ubrania Do Oddania mają siedem dużych butików cyrkularnych w całej Polsce. Sprzedają ogromne ilości ubrań z drugiej ręki i dzięki temu za przesłane do nich ubrania przekazywana jest określona kwota na konto wybranej przez darczyńcę organizacji. Odbierają ubrania za darmo - trzeba tylko wypełnić krótkie zgłoszenie na ich stronie.

W zeszłym roku założyłam u nich kampanię 'Każdy chce mieć swoje miejsce' i na ten cel oddałam prawie 100 kg odzieży. Dzięki temu coś, co wiedziałam, że u mnie się nie sprzeda trafiło do butiku i do nowych Właścicieli, a na konto Fundacji wpłynęła złotówka za każdy kilogram. Nie osiągnęłam założonego celu, ale dzięki tej akcji ubrania nie trafiły na wysypisko, a Fundacja zyskała parę złotych :)

W tym roku ruszyła nowa kampania 'Na siedzibę dla Fundacji' i już pierwsze kilogramy ubrań  pojechały na ten cel! Jeśli zatem chcesz wesprzeć działalność naszej organizacji, to jest to jeden ze sposobów ;)

O innych sposobach wsparcia przeczytasz TU. Ale ja to najbardziej lubię, kiedy robisz zakupy w butiku <3 do czego serdecznie Cię zapraszam :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Fundacja Suma wszystkiego , Blogger